Długie cienie przeszłości. Werner Best przed 1945 główny doradca prawny gestapo - po wojnie doradca wielkiej firmy logistyczno-transportowej Stinnes AG. Reinhard Gehlen przed 1945 szef wywiadu na kierunku wschodnim - po wojnie pierwszy szef tajnych służb Republiki Federalnej. Henri Nannen przed 1945 w propagandzie III Rzeszy - po wojnie założyciel Gruner+Jahr, redaktor naczelny "Sterna". Julius Hallervorden przed 1945 członek NSDAP, uczestnik programu eutanazji chorych psychicznie - po wojnie w Instytucie Badań Mózgu im. Maxa Plancka w Gießen. Josef Neckermann przed 1945 przejmował żydowskie przedsiębiorstwa - po wojnie właściciel słynnego wysyłkowego domu handlowego. W przeciwieństwie do politycznej czołówki nazistów - niemal wszyscy przedsiębiorcy, prawnicy, dziennikarze, wojskowi, lekarze, którzy służyli reżimowi hitlerowskiemu mogli kontynuować karierę w Republice Federalnej. Życiorysy Gehlena, Globkego, Neckermanna i wielu innych wyraźnie ukazują, że po początkowych czystkach politycznych, kształtowanie nowego demokratycznego ładu odbywało się przy znaczącym udziale "mężczyzn z przeszłością" i pociągnęło za sobą dalekosiężne skutki.
UWAGI:
Bibliogr. s. 347-351. Indeks.
DOSTÊPNO¦Æ:
Zosta³a wypo¿yczona Pozycjê mo¿na wypo¿yczyæ na 30 dni
WYPO¯YCZY£:
Nr karty: 000000 od dnia:2022-10-25 Przetrzymana, termin min±³: 2022-11-24
Jaka była rola kobiet w Niemczech Adolfa Hitlera? Czy były tylko biernymi świadkami wydarzeń, gospodyniami domowymi, żonami, matkami? Nic podobnego. Jako pomocnice sztabowe oraz pomocnice SS odbywały służbę wojenną na terenach okupowanych. Zatrudnione na posterunkach policji i w placówkach SS obsługiwały telefony, dalekopisy i radiostacje. Jako pracownice biurowe grup operacyjnych SS sporządzały raporty o masowych egzekucjach, a jako nadzorczynie SS pilnowały więźniarek osadzonych w żeńskich obozach koncentracyjnych. W gestapo, pracowały jako sekretarki i protokołowały przesłuchania z użyciem tortur. Jako lekarki przeprowadzały eksperymenty na więźniach obozów koncentracyjnych i aktywnie współuczestniczyły w hitlerowskiej kampanii eutanazji. Wiedziały, co dzieje się naprawdę, akceptowały to i wspierały reżim na miarę swoich możliwości. "Sprawczynie" brały czynny udział w zbrodniach przeciwko ludzkości i miały tego pełną świadomość. Książka Kathrin Kompish zaprzecza stereotypom, zgodnie z którymi kobiety w nazistowskich Niemczech były najwyżej "trybikami" w wielkiej machinie terroru stworzonej przez mężczyzn. Były okrutne, bezwzględne i oddane Führerowi w nie mniejszym stopniu niż najzagorzalsi kaci z obozów zagłady.